After verdict of my case came out? Not in the Irving's papers but the New York Times and the CBC. Many papers and blog site around the world posted the story.
This mornig, I found someone visiting my blog via this site.
What country and what language is this anyway?
Wt, 2006-12-05 01:04 by VaGla
» jednostka | państwo | bezpieczeństwo | media | policja | prasa | prawa człowieka | przestępczość | real life | społeczeństwo | wolność słowa | wymiar sprawiedliwości
Po sprawie Josha Wolfa oraz historii z tajemnicą dziennikarską blogerów przyszedł czas na sprawę Charlesa LeBlanca. W pewien sposób kanadyjski sąd uznał, że bloger jest dziennikarzem, a wszystko w kontekście zatrzymania go przez Policję w czasie demonstracji związanej z przygotowaniami do powołania Atlantica Initiative w czerwcu 2006 roku. W czasie zatrzymania LeBlanca krzyczał, że jest blogerem i robi zdjęcia, co jednak nie uchroniło go przed powaleniem na ziemię przez trzech funkcjonariuszy.
O sprawie pisze Edwin Bendyk powołując się na inne źródła, takie jak Scobleizer (a tam odesłanie do tekstu opublikowanego przez New York Times). LeBlanc od dwóch lat prowadzi swój blog pod adresem oldmaison.blogspot.com. LeBlanc mieszka w Fredericton (Nowy Brunszwik - prowincja Kanady), a żyje z zasiłku (social assistance)
W historii chodzi o to, że w czerwcu LeBlanc pojechał do Saint John, by opisać protesty przeciwko konferencji organizowanej przez izbę gospodarczą the Atlantic Provinces Chamber of Commerce wraz z izbą handlową the Saint John Board of Trade. Te zaś były organizatorami spotkania delegatów w sprawie powołania Atlantica Initiative - inicjatywy mającej na celu powiązanie gospodarcze pomiędzy północnymi rejonami USA a atlantycką Kanadą. Doszło do demonstracji (demonstrowało setki osób), protestujący przeszkodzili w spotkaniu, przyjechała Policja, doszło do zatrzymań (por. Business Without Boundaries. New initiative hopes to make Atlantic Canada an 'epi-centre' of international trade). Wśród zatrzymanych był właśnie Charles LeBlanc. Przy okazji okazało się, że policjanci są regularnymi czytelnikami bloga LeBlanca, gdyż monitorują go w poszukiwaniu informacji o protestach (LeBlanc publikuje na temat biedy, działań wielkich korporacji, protestuje przeciwko testowaniu na dzieciach Ritalinu (lek stosowany w leczeniu ADHD - zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi, Attention Deficit Hyperactivity Disorder), określając się mianem Political ADHD Activist).
Zatrzymano zatem LeBlanca wraz z innymi aktywistami uznając, że przeszkadzał w działaniach Policji. Sędzia William McCarroll przejrzał kasety video stacji CBC z przebiegu demonstracji (można screeny obejrzeć oczywiście w blogu blogera. Na nagraniu widać podobno jak LeBlanca robi zdjęcia, a po chwili już leży na ziemi, a na nim trzech funkcjonariuszy policji. Policja zignorowała zamaskowanego demonstranta stojącego zaraz za blogerem. Jak twierdził jeden z funkcjonariuszy składający zeznania: nie rozpoznał w blogerze dziennikarza: nie miał profesjonalnego aparatu fotograficznego i generalnie wyglądał zbyt niechlujnie jak na reportera. Sędzia zaś miał w czasie przesłuchania zreplikować, że przecież chyba policjanci musieli uznać blogera za pewnego rodzaju dziennikarza, skoro przed demonstracją korzystali z prowadzonego przez niego bloga, jako źródła informacji o planowanych działaniach jej uczestników.
Po obejrzeniu nagrania sędzia napisał swoje dwudziestostronicowe orzeczenie, a tam odniósł się do tego co widział. Po wyjaśnieniu tego, że LeBlanc jest blogerem ("jestem przekonany, że wielu, jeśli nie większość mieszkańców Saint John nie rozumie tego określenia"). Jego zdaniem tenże bloger nie robił niczego niestosownego w czasie zatrzymania. Zdaniem sędziego: po prostu zbierał materiał dziennikarski (robiąc zdjęcia i informacje do swojego bloga) jak inni dziennikarze. Policja nie przeszkadzała innym dziennikarzom w wykonywaniu ich pracy.
Sędzia w swoim orzeczeniu uznał również, że Policja bezprawnie usunęła ok. 200 zdjęć zgromadzonych w aparacie fotograficznym blogera.
http://prawo.vagla.pl/node/6852
2 comments:
It looks like Polish or Czech.
.pl is Poland's internet domain... so it's Polish!
Post a Comment